OPIEKA NAPRZEMIENNA MOŻE WRESZCIE POJAWI SIĘ W KRIO!
5 sierpnia 2020 r.
W Senacie trwają prace nad zmianami w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym oraz Kodeksie karnym. Przełomowe jest planowane uregulowanie wprost w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym kwestii tzw. „opieki naprzemiennej”. Zgodnie z nowym brzmieniem art. 58 § 1a i art. 107 § 2 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, w sytuacji braku porozumienia między rodzicami, sąd będzie mógł określić wykonywanie opieki nad dzieckiem w ten sposób, że dziecko będzie mieszkało przemiennie z każdym z rodziców w porównywalnych okresach, z wyjątkiem przypadku, gdy jedno z rodziców zamieszkuje za granicą. Planowana zmiana stanowi zatem wyraźne, materialnoprawne usankcjonowanie orzeczniczej praktyki, która dotychczas znajdowała oparcie w art. 59822 kpc i art. 7562 kpc.
W przypadku kodeksu karnego, propozycja polega na wprowadzeniu nowego typu przestępstwa (art. 207a kk) utrudniania lub uniemożliwiania kontaktów lub sprawowania opieki nad małoletnim lub osobą nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny, wynikających z orzeczenia albo ugody zawartej przed sądem lub przed mediatorem. Wskazany czyn ma być zagrożony karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Jeżeli w następstwie wskazanego czynu pokrzywdzony dozna uszczerbku na zdrowiu psychicznym, sprawca podlegać będzie podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 3, a w przypadku próby samobójczej pokrzywdzonego od 2 do 12 lat.
Pojawiają się głosy, że jest to próba wymuszenia kontaktów z dziećmi, które negatywnie nastawione do jednego z rodziców, ze względu na różne sytuacje, od usposobienia matki lub ojca po sposób prowadzenia domu i wzbraniają się przed jakąkolwiek formą spotkania z rodzicem. Z drugiej strony, z powodu epidemii, skłóceni rodzice często modyfikują, wbrew decyzjom sądów, postanowienia o kontaktach z dziećmi i uzasadniają to sytuacją i zagrożeniem COVID-19. Opisane zachowanie nie tylko wiąże się z zagrożeniem karą finansową dla rodzica utrudniającego spotkania i prawidłową opiekę, ale również wpływa negatywnie na małoletnich.
Miejmy nadzieję, że planowane zmiany legislacyjne dostosują przepisy do panujących realiów i podniosą skuteczność egzekucji kontaktów z dzieckiem.
Adrianna Garsztka, asystent prawny oraz Przemysław Nowaczyk, adwokat